10 rocznica święceń kapłańskich ks. Łukasza
W niedzielę - 29 maja 2022 r. podczas Mszy św. o godz. 11.00 dziękowaliśmy Bogu, razem z ks. Łukaszem Listwanem, za 10-lat jego kapłaństwa, prosząc równocześnie o błogosławieństwo na kolejne lata.
Ks. Łukasz pochodzi z naszej parafii i jest obecnie wikariuszem w Parafii św. Michała Archanioła w Wilkowicach. Jest Dekanalnym Duszpasterzem Młodzieży.
W każdy czwartek od 20.00 do 21.00 lub do ostatniego chętnego podejmuje Spacer Miłosierdzia. Gotowy jest na spotkanie z każdym, kto chce porozmawiać, zadać pytania, choćby te najtrudniejsze lub zwyczajnie wyspowiadać.
Nigdzie, tak jak właśnie podczas tych spacerów, nie widziałem naocznie jak ludziom spadają z barków niesamowite ciężary i jak bardzo wypełnia ich Boża miłość i wdzięczność - to naprawdę dodaje sił i "ratuje" nawet najtrudniejsze dni posługi kapłańskiej. Te spacery i rozmowy nauczyły mnie jednego - nie ma nic po ludzku piękniejszego niż czuć czyjeś zaufanie i wdzięczność, a samemu wiedzieć, że to przecież nie ja, tylko nasz Bóg. Kilka razy - i to chyba właśnie są te najbardziej szczególne chwile - po takim spacerze miłosierdzia, czy czyjejś gruntownej spowiedzi, miałem łzy w oczach i sam wołałem do Boga: "Czym ja na to zasłużyłem, ja nędzny grzesznik, że czynisz mnie narzędziem tak wielkich, wspaniałych rzeczy?". To są chwile, których się nie zapomina - kiedy ja sam nie jestem w stanie pojąć ogromu miłosierdzia, które w danej chwili jak ocean przelewa się przez moje udzielające rozgrzeszenia dłonie.
https://spacermilosierdzia.wixsite.com/home/ks-lukasz-listwan
Trudno o bardziej wzruszające i szczere wyznanie.
Księże Łukaszu, życzymy Ci, aby w Twoim sercu płynął nieustannie ten sam żar Bożej Miłości, co pierwszego dnia Twojej kapłańskiej posługi.
Szczęść Boże!
W każdy czwartek od 20.00 do 21.00 lub do ostatniego chętnego podejmuje Spacer Miłosierdzia. Gotowy jest na spotkanie z każdym, kto chce porozmawiać, zadać pytania, choćby te najtrudniejsze lub zwyczajnie wyspowiadać.
Nigdzie, tak jak właśnie podczas tych spacerów, nie widziałem naocznie jak ludziom spadają z barków niesamowite ciężary i jak bardzo wypełnia ich Boża miłość i wdzięczność - to naprawdę dodaje sił i "ratuje" nawet najtrudniejsze dni posługi kapłańskiej. Te spacery i rozmowy nauczyły mnie jednego - nie ma nic po ludzku piękniejszego niż czuć czyjeś zaufanie i wdzięczność, a samemu wiedzieć, że to przecież nie ja, tylko nasz Bóg. Kilka razy - i to chyba właśnie są te najbardziej szczególne chwile - po takim spacerze miłosierdzia, czy czyjejś gruntownej spowiedzi, miałem łzy w oczach i sam wołałem do Boga: "Czym ja na to zasłużyłem, ja nędzny grzesznik, że czynisz mnie narzędziem tak wielkich, wspaniałych rzeczy?". To są chwile, których się nie zapomina - kiedy ja sam nie jestem w stanie pojąć ogromu miłosierdzia, które w danej chwili jak ocean przelewa się przez moje udzielające rozgrzeszenia dłonie.
https://spacermilosierdzia.wixsite.com/home/ks-lukasz-listwan
Trudno o bardziej wzruszające i szczere wyznanie.
Księże Łukaszu, życzymy Ci, aby w Twoim sercu płynął nieustannie ten sam żar Bożej Miłości, co pierwszego dnia Twojej kapłańskiej posługi.
Szczęść Boże!
